Czy człowiek jest wstanie zmienić samego siebie? Kiedyś wierzyłam, że to jest bardzo proste, wystarczy myśleć inaczej. Zmienić sposób myślenia. Działać i wszystko będzie dobrze. Szło we właściwym kierunku.  Niestety to nie takie proste. Dlaczego dla jednych jest to łatwiejsze, dla innych nie?

Znam na to odpowiedź. Z niskiego poczucia wartości. To jest główny problem większości z nas. Nawet jeśli masz wizje, duże plany, nici jeśli nie będziesz wierzyć w siebie.  Wizja jest dla Ciebie czymś nie osiągalnym, plany są wtedy nie doskonałe, dlatego, że zbyt trudne do zrealizowania. Nie mają z tym problemu ludzie, którzy mają wysokie poczucie wartości i dla nich nie istnieją przeszkody nie do pokonania.

Jak sobie z tym radzić? Po 6 latach zmagań, a może i dłużej nie znam na to odpowiedzi. Wmawianie sobie, że jest się kimś ważnym, nie daje rezultatów, bo człowiek sam sobie nie wieży. W działaniu? Zbyt częste porażki, nie sprzyjają w lepszym myśleniu o sobie. Rzadko się dostrzega te dobre strony, kiedy jest zbyt dużo złych. Rodzina? Jeśli rodzina nie akceptuje tego co robisz, to tylko zwiększy Twoją niepewność. Przyjaciele? Może być to dobry pomysł, ale muszą to być osoby optymistyczne i które naprawdę w Ciebie wierzą, bo tylko ich szczerość może Ci pomóc.

Innych skutecznych  sposobów na razie nie znam.